Chrupiąca bougatsa z kremem waniliowym. Przepis na grecki deser. Zobacz sposób na przysmak z Aten

Przepis na ciastko bougatsa pochodzi z książki „Ateny do zjedzenia” Bartka Kieżuna. W rozmowie dotyczącej książki zdradził, że był to wypiek, którym żegnał się z Grecją. Z pewnością przysmak przypadnie do gustu osobom lubiącym delikatne ciastka wypełnione słodkim nadzieniem.

Liczba porcji: 8 sztuk.
Czas przygotowania: 2 godziny, w tym przynajmniej 1 godzina na zrobienie ciasta filo.

Składniki:

Ciasto filo:

• 300 g mąki tortowej,
• około 150 ml ciepłej wody,
• 50 ml oliwy extra vergine,
• łyżka octu z białego wina,
• spora szczypta drobnej soli.

Farsz:

• 1 l tłustego mleka,
• skórka starta z pomarańczy,
• 50 g masła,
• 110 g cukru,
• łyżka cukru z wanilią,
• laska cynamonu,
• 100 g mąki,
• 25 g semoliny,
• 3 jajka „zerówki”.

Przygotowanie:

1. Mąkę łączymy z solą. Mieszamy. Robimy zagłębienie na środku. Wlewamy tam ocet, oliwę i 120 mililitrów wody. Delikatnie, od środka, zaczynamy łączyć składniki. Gdyby się okazało, że brakuje wody, dolewamy jej nieco. Zagniatamy energicznie tak długo, aż powstanie elastyczne, sprężyste ciasto. Powinno błyszczeć!
2. Dzielimy je na 8 kuleczek. Układamy na talerzyku, ten owijamy folią i wkładamy całość do lodówki. Idealnie byłoby na 24 godziny, ale jedna też wystarczy.
3. Pół litra mleka z cukrem stawiamy na niedużym ogniu. Dodajemy skórkę z pomarańczy, najlepiej w jednym kawałku, bo najłatwiej będzie ją potem usunąć. Dorzucamy także laskę cynamonu i cukier z wanilią.
4. Jajka rozkłócamy w drugiej połowie mleka. Dodajemy mąkę i semolinę i rózgą dokładnie mieszamy. Kiedy mleko zawrze, usuwamy z niego skórkę pomarańczową i cynamon. Zdejmujemy garnek z ognia. Wlewamy masę z mleka, mąki i jajek i bardzo szybko, bardzo dokładnie mieszamy. Stawiamy na gazie i nieustannie mieszając rózgą, zagotowujemy. Zdejmujemy krem z ognia, dodajemy masło i mieszamy, aż się rozpuści. Gotowy krem odstawiamy do wystudzenia.
5. Kulkę z ciasta wałkujemy na prostokąt. Rozwałkowane ciasto powinno być cieniutkie na tyle, by można było przez nie czytać gazetę. Prostokąt kroimy wzdłuż na pół. Jeden z kawałków smarujemy masłem i przykrywamy drugim. Nakładamy nieco farszu na jedną trzecią ciasta, pozostałe dwie trzecie smarujemy masłem. Zwijamy jak krokiety, czyli najpierw krawędzie wzdłuż, by krem nie wylatywał, podczas pieczenia, a potem jak naleśnik, wzdłuż krótszego boku.
6. Gotowe ciastko układamy na blasze, smarujemy masłem i bierzemy się do kolejnych. Tylko pierwsze jest koszmarem, potem idzie już lepiej. Pieczemy na złoto w 180 stopniach Celsjusza.

Bartek Kieżun przepisy kuchni greckiej okrasił opowieściami związanymi z historią, obyczajami i kulturą Aten. Pokazał także wątki filozoficzne i mitologiczne po dziś dzień widoczne w Grecji. Wśród dań opisywanych w książce „Ateny do zjedzenia” są:

• horiatiki znana jako sałatka wiejska,
• halvas, czyli chałwa z semoliny,
• musaka, czyli zapiekanka z bakłażanami.

Przepis udostępniamy dzięki uprzejmości wydawnictwa Buchmann.

Zobacz także inne tematy ze Strony Kuchni: