Puree ziemniaczane jest idealnym dodatkiem do obiadu, ale również szybkim, samodzielnym daniem. Jak je zrobić, by było kremowe i pyszne?

Puree ziemniaczane przygotowuje się z obranych i ugotowanych ziemniaków, które są następnie rozgniatane lub zmiksowane z mlekiem albo śmietaną, masłem, a później całość odpowiednio doprawione. Prostota tego przepisu sprawia, że to danie można znaleźć na stołach wręcz całego świata. W sklepach puree można kupić w wersji w proszku do zalania wrzątkiem. My jednak polecamy samodzielne przygotowanie tego dania, bo nie jest ono skomplikowane i nie wymaga wiele czasu, a jest bardzo tanie!

Liczba porcji: 3
Czas przygotowania: 45 minut
Stopień trudności: łatwe

Składniki:

• 1 kilogram ziemniaków,
• 80 gramów masła,
• 70 mililitrów mleka,
• sól,
• pieprz,
• gałka muszkatołowa.

1. Obierz ziemniaki. Przekrój na ćwiartki, zalej wodą i wsyp szczyptę soli. Gotuj do miękkości.
2. Ziemniaki potłucz tłuczkiem lub przeciśnij przez praskę.
3. Dodaj pozostałe składniki i przyprawy. Dokładnie wymieszaj.

Czytaj też: Ziemniaki. Skąd pochodzą, ile jest odmian i czy są kaloryczne?

Sekretem idealnego puree jest jego gładkość, dlatego tak ważne jest, by ziemniaki po ugotowaniu dobrze potłuc lub dokładnie przecisnąć. Ziemniaki w takiej wersji można podawać z różnymi daniami mięsnymi jak pieczeń, kotlety mielone, kotlety schabowe, zrazy czy bitki. Puree idealnie pasuje do tłuszczów i sosów, komponuje się również z rybami, warzywami na ciepło i surówkami. Jeżeli jednak brakuje czasu i chęci na przygotowanie większego obiadu, można je jeść ze smażonym boczkiem i cebulką, a nawet podawać jako samodzielne danie.

Tłuczone ziemniaki najprawdopodobniej jadali już Inkowie, ale danie w obecnej wersji pochodzi z Europy. Skąd dokładnie? Spierają się o to Brytyjczycy i Francuzi. Przepis na puree ukazał się w książce kucharskiej Hannah Glasse The Art of Cookery Made Plain and Easy, z kolei Francuzi twierdzą, że wypromował go ich rodak Antoine Parmentier. Parmentier w czasie wojny siedmioletniej w pruskim więzieniu żywił się głównie ziemniakami, a po wojnie zachęcał do ich jedzenia.

Czytaj także: Kotlet pożarski na obiad. Przepis na soczyste mięso drobiowe. Jedna czynność dodaje im ekstra puszystości