W skrócie
Gofry w kształcie genitaliów we Wrocławiu i w Warszawie
Właścicielami Dickery jest polsko-ukraińska para - Rusłana i Krystian. Przyznają, że zakładając lokal z goframi w kształcie genitaliów wiedzieli, że będzie wzbudzał skrajne emocje i wywoła społeczną dyskusję. Pierwsza gofrownia powstała w kwietniu 2022 przy ulicy ul. Szewskiej 22/23 we Wrocławiu, druga na początku lipca na alei Wyzwolenia 13 w Warszawie, a trzecia po koniec sierpnia przy ulicy Chmielnej 3 w Gdańsku. Kolejna na początku września przy ulicy Stradomskiej 16 ruszyła w Krakowie.
- Tworząc tak odważny i kontrowersyjny projekt gastronomiczny w Polsce byliśmy gotowi na to, co właśnie się dzieje, tzn. przypuszczaliśmy, że odbiór, z jakim się spotykamy, może tak wyglądać. I to nas utwierdza w przekonaniu, że decyzja, którą podjęliśmy, aby nie robić „społecznie akceptowalnych” gofrów jest słuszna, ponieważ nie chcemy godzić się na taką rzeczywistość – napisali właściciele Dickery w Polsce w oświadczeniu na Facebooku. I dodali: - Naszym celem jest, aby kształt naszych produktów przywoływał myśli o radości, równości i akceptacji.
Właściciele: Nie chcemy, by gofry „sprzedawała" jedynie kontrowersja
Lokal serwuje dwa rodzaje gofrów: Shero - w kształcie waginy i Hero - w formie penisa (właściciele przyznali się, że nie mieli odwagi nazywać ich w bardziej dosadny sposób). Gofry polane są białą lub ciemną belgijską czekoladą. Można zamówić posypki (dodatkowo płatne), owoce lub kulki lodów. Same gofry kosztują od 15 do 20 złotych.
Kliknij w przycisk, aby zobaczyć zdjęcia
- Poświęciliśmy bardzo dużo czasu, żeby znaleźć i finalnie wyprodukować w pełni naturalne ciasto, które nie będzie potrzebowało niczego oprócz proszku do pieczenia. Jest problem, żeby wypiec naszego gofra o nietuzinkowym kształcie, aby nie był surowy w środku. Ostatecznie nam się to udało po dwóch miesiącach testowania różnego rodzaju ciasta. Dzięki temu nasze gofry nie mają żadnych wypełniaczy i E-składników. Teraz ciasto wypieka się równomiernie, w całości - mówi w rozmowie z nami Krystian, współwłaściciel Dickery.
Podkreśla, że do polewy używają najlepszej jakości belgijskiej czekolady sprowadzanej z Francji. Sami też robią kremy, w tym pistacjowy z bazą sprowadzaną z Włoch oraz kinder bueno na bazie mascarpone, śmietanki i batoników.
- Dbamy o jakość, nie chcemy, by nasz produkt „sprzedawała" jedynie kontrowersja - zaznacza Krystian.
Dickery na świecie
Podobne cukiernie z goframi w kształcie genitaliów można znaleźć również na świecie. W Stanach Zjednoczonych istnieje już biznes o nazwie Dickery. W Nowym Jorku jeździ food truck serwujący ciastka w kształcie męskich i żeńskich narządów płciowych.
- O istnieniu nowojorskiego Dickery dowiedzieliśmy się niedawno - przyznała pani Rusłana w rozmowie z „Gazetą Wrocławską". - Nie wiemy, co motywowało właścicieli amerykańskiego food tracka, ale my znamy nasze, polskie realia. Dla ludzi na Zachodzie te gofry to tylko kształt. Tu w Polsce chcemy przełamać tabu i dać ludziom pozytywną energię - dodała.
Katarzyna Bosacka i internauci komentują
W sieci rozgorzała dyskusja na temat gofrów o kontrowersyjnych kształtach. Na Twitterze pojawiły się głosy oburzonych polityków, którzy uważają, że takie gofry to okazja do demoralizacji młodzieży. Wpis o Dickery zamieściła również znana dziennikarka i promotorka gospodarnego kupowania - Katarzyna Bosacka. Na swoim profilu na Instagramie napisała, że konsumenci są podzieleni. Zauważyła, że jedni chwalą pomysł za przekraczanie tabu i oswajanie społeczeństwa z naturalnymi częściami ciała, ale są też tacy, u których lokal wzbudza obrzydzenie, zgorszenie i zażenowanie.
Pod wpisem Katarzyny Bosackiej pojawiły się liczne komentarze. Część osób podkreślała, że jeśli oferta gofrowni się komuś nie podoba, to może tam po prostu nie iść, że mamy w Polsce wolny rynek i demokrację.
- Nie jestem pruderyjna, ale dla mnie to takie na siłę i bez sensu. Jeżeli chodzi o to, że to części ciała, to czekam teraz na stopy, nosy, może wątroby – napisała jedna z internautek.
Inni twierdzili, że jest to jedynie sposób na tanią i szybką reklamę. Ale pojawiły się też opinie, że to pomysłowy i zabawny projekt.
Niektórzy komentujący zauważyli, że piekarnie i cukiernie sprzedające gofry w kształcie genitaliów istnieją już zagranicą od kilku dekad. Można je spotkać np. w Hiszpanii, Belgii, Holandii i Francji.
- Byłem niedawno na urlopie w Palmie, stolicy Majorki i tam w centrum miasta działa podobna cukiernia - opowiada Grzegorz z Wrocławia. - Nie zauważyłem, żeby kogoś jakoś szczególnie to bulwersowało. Ot, jeden z wielu ulicznych biznesów ze smakołykami. Przyznam jednak, że dziwnie bym się czuł, jakby moja nastoletnia córka jadła przy mnie takiego gofra w kształcie penisa - dodaje.
Zobacz inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni:
Gofry jak na wakacjach
Ciasto popapraniec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?