W XX wieku, szczególnie przed wojną, reklama miała przekonać potencjalnego klienta handlem bezpośrednim, atrakcyjnym opakowaniem i przykuwającym uwagę hasłem. Już wtedy reklamy odnosiły się do postaci znanych i lubianych. Na przykład reklama browaru „Szczyrzyc” E. Czernego głosiła: „mocne jak słowo kurjerka, słodkie jak śpiew Kiepury”. Czasem właściciele restauracji lub cukierni stawali się twarzą swojej działalności, budując jej renomę. Tak między innymi robił Jerzy Blikle, siedząc przy stoliku z wyrobami cukierniczymi i małym szyldem głoszącym nazwę.
Po latach PRL-u, na początku lat 90. XX wieku z wielkim impetem wybuchła gospodarka wolno rynkowa. W ilościach hurtowych pojawiały się w Polsce produkty spożywcze, o których można było wcześniej tylko marzyć np.: Coca Cola lub chipsy. Z racji ich niedostępności urastały w oczach jako produkt pożądania.
Kliknij w przycisk, aby zobaczyć galerię reklam żywności z lat 90. XX wieku
Aktorzy w reklamach
W latach 90. XX wieku w reklamach pojawiali się znani i lubiani aktorzy i piosenkarze. Najsłynniejszym przykładem na obecność znanej postaci z telewizji był Janusz Gajos w reklamie kawy Pedros. Jego krótkie pojawienie się na ekranie miało pokazać, że picie kawy rozpuszczalnej może być eleganckie, męskie i tajemnicze. Zapytany przez pracownika ekipy filmowej: - Pedros? Odpowiada z uśmiechem: - Nie, Gajos!
Reklamy z lat 90. – hasła stają się elementem języka
Trudno zaprzeczyć, że reklamy żywności działały na wyobraźnię. W 1994 roku, gdy w Polsce zakazano użycia słowa piwo w reklamie alkoholu, agencja reklamowa Grey sięgnęła po wiersz Iwo Zaniewskiego i Kota Przybory na melodię skomponowaną przez Tomasza Gąssowskiego. Piosenka stała się przebojem lata.
Mariola ma oczy piwne,
Mariola okocim spojrzeniu,
A w oczach błyski przedziwne,
Jak słońce brzęczące w jęczmieniu[..]
Innym przykładem na użycie frazy z reklamy, która pojawiła się w mowie potocznej, było „no to frugo!”. Napój pojawił się w 1996 roku. Miał być od razu bardzo popularny wśród młodzieży, do której był kierowany jej przekaz. W ówczesnych mediach nazywano ją „pokoleniem frugo”. Za sukces reklamy ponownie odpowiedzialny był duet Iwo Zaniewskiego i Kota Przybory. Napój owocowy przez pewien czas zniknął ze sklepowych półek, aby następnie wrócić, bazując na sentymencie.
Zobacz inne tematy kulinarne ze Strony Kuchni:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?