Pączki z Łomży
Według redaktorki Katarzyny pączek marmoladą i różą z lokalnej piekarni w Łomży, jak na niską cenę (3 zł/szt.) był smaczny. Dodała, że nie ma tragedii, a pączki nie były gliniaste. Jedyny minus dostrzegła w małej ilości nadzienia.
Pączki z Piechowic
„Pączki z lokalnej piekarni "Halutek" w Piechowicach. Wypełnione pysznym nadzieniem z róży, oblane lukrem i posypane pomarańczową skórką. Hit każdego tłustego czwartku w moim domu od mniej więcej 20 lat. Idealne ciasto i świetny smak za cenę 6,00 złotych.” – stwierdziła redaktorka Eliza
„Pączki z lokalnej piekarni Drzewiańska w Koszalinie. Koszt 8,90 za sztukę. Zakupiłem 5 z nutellą i 5 z budyniem waniliowym, gdyż nie przepadam za tymi z różą czy innym dżemem. Kolejki nie było, gdyż mieszkam na obrzeżach miasta, a punkt jest bardzo mały. Oba są przepyszne i idealnie komponują się z kawką. Dobrze wypieczone, ale nie suche, a nadzienia jest tyle, że wystarcza na każdego kęsa. Moim zdaniem ideał pączka. Te z nutellą trochę zbyt słodkie, z wanilią są takie w sam raz. Zamierzam zjeść ich dzisiaj z 10, gdyż jako osoba, która słodyczy praktycznie w ogóle nie może jeść, świętuję ten dzień z należytym rozmachem. Moja ocena to zdecydowane 10/10 i znak jakości łasucha.” - pisał redaktor Kacper
Pączki z Biedronki
„Ja wczoraj kupiłam w Biedronce Ten w paski z nadzieniem adwokat za 2,39 zł. Ciasto trochę suche, ale nadzienie pyszne i w sumie bez rewelacji, ale całkiem smaczny. Z lukrem z nadzieniem różanym za 1,25 zł. Tak samo suchy jak poprzedni, nadzienie smaczne, ale bardzo słodkie. A donut za 1,19 zł był z jakąś galaretką czerwoną. Ciasto przynajmniej nie takie suche jak w pączkach. To był jednak błąd, że rano nie chciało mi się wstąpić po pączki do piekarni po drodze z przedszkola” – pisała redaktorka Monika.
